UCZYNIĆ NOWĄ AKCJĘ KATOLICKĄ W PARAFII

30 listopada 2012|14:07

Przesłanie Jana Pawła II do Asystentów Akcji Katolickiej Włoskiej, zgromadzonych na Krajowym Sympozjum poświę­conym powyższemu tematowi

Kochani Księża Asystenci Włoskiej Akcji Katolickiej!

1. Jest mi miło pozdrowić was, zgromadzonych w Rzymie na swym krajowym sympozjum, poświęconym tematowi: „Czynić nową Akcję Katolicką w parafii”. Szczególne pozdrowienie kieruję ku Asystentowi Generalnemu, Biskupowi Franciszkowi Lambiasi i Prezesowi Krajowemu, dr. Pauli Bignardi.

W tych dniach zastanawiacie się, jak Akcja Katolicka może przyczynić się, na początku nowego tysiąclecia, do ponownego określenia kształtu oblicza parafii, podstawowej struktury ciała kościelnego. Dwutysięczne doświadczenie Ludu Bożego, co zresztą zostało autoryta­tywnie stwierdzone przez II Sobór Watykański i Kodeks Prawa Kanonicznego, uczy, że Kościół nie może zrezygnować z organizowania się w parafie, wspólnoty wiernych zakorzenione w terytorium i połączone między sobą wokół Biskupa w sieci komunii diecezjalnej. Parafia jest „domem wspólnoty chrześcijańskiej”, do której się przynależy dzięki łasce Chrztu Świętego; jest „szkołą świętości” dla wszystkich chrześcijan, także dla tych, którzy nie należą do określonych ruchów kościelnych czy nie kultywują szczególnych duchowości; jest „laboratorium wiary” w którym są przekazywane podstawowe elementy katolickiej tradycji; jest „szkołą formacji” gdzie wychowuje się ludzi do wiary i wprowadza do misji apostolskiej.

Uwzględniając szybkie zmiany, charakterystyczne dla początku nowego tysiąclecia, koniecznym jest, aby parafia silniej odczuwała potrzebę życia Ewangelią i świadczenia o niej, nawiązując owocny dialog z terytorium i ludźmi, którzy tam mieszkają, lub spędzają znaczącą część swego czasu, poświęcając szczególną uwagę tym, którzy żyją w materialnym i duchowym niedostatku i oczekują słowa wsparcia w ich poszukiwaniu Boga.

2. Związek między parafią a Włoską Akcją Katolicką zawsze byt bardzo ścisły. We wspólnotach parafialnych Akcja Katolicka wyprzedziła w organiczny sposób i z prorocką in­tuicją soborowe „aggiornamento” (uaktualnie­nie) duszpasterskie i uczestniczyła w jego wprowadzaniu w życie. Przyniosła do parafii wrażliwość i usilne prośby tych, którzy odczuwają, pośród trudów codziennego życia, odbicia tej zmiany, która na różny sposób dotyka każdego człowieka, jeszcze bardziej niż wspólnoty i obchodzi środowiska życia bardziej niż organizację duszpasterstwa. Jest jeszcze wiele do zrobienia. Czterdzieści lat od swego rozpoczęcia, II Sobór Watykański nie przestaje być „pewną busolą” kierującą nawi­gacją łodzi Piotrowej (por. Novo Millennio in-eunte, n. 57), a dokumenty soborowe przedstawiają „drzwi święte”, które powinna przekroczyć każda wspólnota parafialna, aby wkroczyć, nie tylko chronologicznie lecz przede wszystkim duchowo, w trzecie tysiąc­lecie ery chrześcijańskiej.

Jestem przekonany, że nie zabraknie Akcji Katolickiej w niezbywalnym dziele odnowienia parafii, przez wkład codziennego świadectwa komunii; że będzie ona gotowa dawać swój wkład w formację świeckich dojrzałych w wierze, niosąc do każdego środowiska apostolski zapał misyjny. Duchowość komunii, przeżywana z Biskupem i Kościołem Partykularnym: oto wkład jaki Włoska Akcja Katolicka może ofiarować wspólnocie chrześcijańskiej. W tym kontekście pragnę przywołać słowa Listu Apostol­skiego „Novo Millennio ineunte”: „Zanim przystąpimy do programowania konkretnych przedsięwzięć, należy krzewić duchowość komunii, podkreślając jej znaczenie jako zasady wychowawczej wszędzie tam, gdzie kształtuje się człowiek i chrześcijanin, gdzie formują się szafarze ołtarza, duszpasterze i osoby konsekrowane, gdzie powstają rodziny i wspólnoty. Duchowość komunii to przede wszystkim spojrzenie utkwione w tajemnicy Trójcy Świętej, która zamieszkuje w nas i której blask należy dostrzegać także w obliczach braci żyjących wokół nas”(n. 43).

3. Tylko odnowiona Akcja Katolicka może mieć wkład w odnowę parafii. Towarzyszcie więc, drodzy kapłani, Stowarzyszeniu na drodze odnowy jasno wskazanej i odważnie podjętej podczas ostatniego krajowego Zjaz­du. Wspierajcie je waszą posługą kapłańską, aby odwaga przyszłości i fantazja świętości udzielone przez Ducha Świętego zarówno odpowiedzialnym jak i członkom, czyniły Akcję Katolicką coraz bardziej wierną swemu misyjnemu posłannictwu.

Zachęcam was do zaangażowania się w promocję szerokiego, a zarazem delikatnego dzieła wychowania i nauczania, które ułatwi spotkanie wielu często niezadowolonych i pełnych niepokoju osób z odświeżającym powiewem Ewangelii. Czyńcie to z należną tajemnicy waszego powołania duchową płodnością. W tym celu, należy zapewnić Stowarzyszeniu dobrze uformowanych i odpowiedzialnych wychowawców i animatorów, oraz wzbudzić wzorce katolików świeckich zdolnych do silnego apostolskiego zapału, którzy zaniosą Dobrą Nowinę w każde środowisko. W ten sposób Akcja Katolicka będzie mogła na nowo ukazać swój własny charyzmat stowarzyszenia wybranego i popieranego przez biskupów poprzez bezpośrednią i organiczną współpracę z posłu­gą biskupów w dziele ewangelizowania świata poprzez formację i uświęcanie członków Stowarzyszenia (por. Statut, art. 2).

Z okazji XI Krajowego Zjazdu waszego Stowarzyszenia miałem okazję podkreślić, jak jest możliwa autentyczna odnowa Akcji Katolickiej poprzez pokorną śmiałość wpatrywania się w Jezusa, który czyni nowymi wszystkie rzeczy. Tylko zwracając swoje oczy na Niego, jest się w stanie rozróżnić rzeczy konieczne od niekoniecznych. Proszę was byście przyjęli jako pierwsi tę postawę kontemplacyjnego spojrzenia, aby dawać świadectwo nowości życia, które z Niego wypływa zarówno na poziomie życia osobistego jak i wspólnotowego. Niezbędna odnowa strukturalna i organizacyjna będzie wynikiem osobliwej przygody Ducha, który jest przyczyną wewnętrznego i radykalnego nawrócenia osób i stowarzyszeń na różnych poziomach: parafialnym, diecezjalnym i krajowym.

4. W służbie tego formacyjnego i misyjnego zadania zaangażujcie, moi drodzy, wasze najlepsze siły: mądrość rozeznania duchowego, świętość życia, różne kompetencje teologiczne i pastoralne, zażyłość prostych i autentycznych więzi.

W stowarzyszeniach diecezjalnych i parafialnych bądźcie ojcami i braćmi zdolnymi do dodawania odwagi, do wzbudzania pragnienia życia ewangelicznego, do wspierania dzieci, młodych, dorosłych, starszych oraz rodzin w trudnościach codziennego życia. Serdecznie pragnijcie kształtować chrześcijańskie osobowości silne i wolne, mądre i pokorne, które będą w stanie rozwijać kulturę życia, sprawiedli­wości i dobra wspólnego.

Papież jest blisko was, dodaje wam odwagi byście nie tracili ducha. Szczególnie w sytuacjach, kiedy musicie łączyć posługę Asystenta z innymi zadaniami wypełnianymi w diecezji, zdarza się, że odczuwacie zmęczenie, złożo­ność i trud takiej posługi. Bądźcie pewni: bycie Asystentami Akcji Katolickiej, właśnie przez szczególną relację współodpowiedzialności wszczepionej w samo doświadczenie stowarzyszenia, stanowi źródło płodności i owocności dla waszej apostolskiej pracy i dla świętości waszego życia.

Na koniec, pragnę wykorzystać tę okazję, aby zaapelować do wszystkich kapłanów, by nie bali się przyjąć w parafii doświadczenia stowarzyszeniowego Akcji Katolickiej. Mogą w niej bowiem znaleźć nie tylko ważne i umotywowane wsparcie, ale również duchową bliskość i przyjaźń, łącznie z bogactwem, które jest wyrazem dzielenia się duchowymi darami przez każdego uczestnika wspólnoty kościelnej.

Te wszystkie pragnienia, jak i te noszone w sercu każdego z was, zawierzam Maryi, Matce Kościoła. Wam oraz wszystkim kapłanom, którzy wraz z wami wykonują posługę Asysten­ta Akcji Katolickiej w Kościele włoskim, udzielam z serca mojego Apostolskiego Błogosła­wieństwa.

Watykan, 19 luty 2003 rok

Komentarz

Nowe oblicze parafii

A jednak parafia! Jan Paweł II w przemówieniu wygłoszonym do Asystentów Włoskiej Akcji Katolickiej kolejny raz uwydatnił niezastąpioną rolę parafii. Ponieważ sympozjum, do którego uczestników przemawiał Ojciec Święty, poświęcone było roli Akcji Katolickiej w parafii, papież skoncentrował się na tych dwóch tematach: parafia i Akcja Katolicka.

Już pierwsze stwierdzenia papieskie sugerują, że w poruszanym temacie są jakby dwa elementy. Jeden stały, drugi zaś zmienny. Stałym elementem jest parafia, nazwana przez Jana Pawła II „bazową strukturą ciała kościelnego”. Zmienny zaś element to nowe oblicze parafii, które w dzisiejszych dynamicznych czasach trzeba wypracować. Element stały spotyka się z elementem zmiennym. W promocji obu tych rzeczywistości powinna uczestniczyć Akcja Katolicka.

Wiemy, że bez parafii nie ma Kościoła. Zarówno II Sobór Watykański jak i Kodeks Prawa Kanonicznego każą stwierdzić, że Kościół nie może zrezygnować z organizowania się w parafie, wspólnoty wierzących zakorzenione w terytorium, połączone między sobą wokół bisku­pa w komunii diecezjalnej. W przemówieniu papieskim ukazane są też cztery funkcje parafii – ideał ku któremu mamy zdążać, do którego urzeczywistnienia ma przyczyniać się także, a może przede wszystkim Akcja Katolicka. Parafia nazwana jest „domem wspólnoty chrześcijańskiej”, „szkołą świętości”, „laboratorium wiary” oraz „miejscem formacji”. Włoskie określenie jest bardziej obrazowe. Literalnie trzeba by przetłumaczyć: „Akcja Katolicka jest salą gimnastyczną formacji”. Tak jak na stadion czy salę gimnastyczną idziemy, aby poprawiać tężyznę fizyczną. Tak do parafii idziemy, aby ­ „pocić się nad duchem”, inwestować w ducha, ćwiczyć wartości religijne, duchowe i moralne. Jak nietrudno zauważyć, Jan Paweł II ukazał parafii, teoretyczną o niej prawdę. Ta przeżywana przez nas na co dzień, zawsze znajduje się jakby na horyzoncie naszych wysiłków w kreowaniu autentycznego kształtu parafii.

Jest dla mnie znamienne, że Jan Paweł II tak bardzo ściśle powiązał zadania Akcji Katolickiej z parafią, oraz zdecydowanie wypowiedział się za opcją fundamentalną na rzecz parafii. W moim rozumieniu jest to odpowiedź na ducha naszych czasów. Spotykany jest on szczególnie w dużych skupiskach ludzkich, wielkich konglomeracjach. Ja spotykam tego ducha w Warszawie. Na czym on polega? Daje o sobie dzisiaj znać fenomen kryzysu przynależności parafialnej, odczuwanej i przeżywanej. Coraz więcej ludzi wybiera sobie kościoły, gdzie się dobrze czują, gdzie odpowiada im styl duszpasterzy itd. Coraz częściej wierni proszą o udzielanie sakramentów poza swoją parafią. Dotyczy to nie tylko sakramentu małżeństwa. Coraz częściej dotyczy to także sakramentu Chrztu, Eucharystii oraz Bierzmowania. Rodzice dzieci pierwszokomunijnych nagminnie proszą o wyrażenie zgody na przystąpienie do tego sakramentu poza własną parafią. Jakby odpowiadając na te tendencje Najwyższy Pasterz Kościoła przypomniał tradycyjną naukę o Kościele. Można ją streścić następująco:

powrót do parafii, do właściwego jej rozumienia i kształtowania, do autentycznego uczestnictwa w jej życiu i posłannictwie.

Łącząc prawdę o parafii z prawdą o Akcji Katolickiej, Jan Paweł II uwrażliwił włoską Akcję Katolicką na misyjny wymiar życia parafii. Dzisiejsza parafia powinna odkryć w sobie silniejszą niż dotychczas potrzebę życia i świadczenia Ewangelii. Czytając te słowa uświadamiamy sobie prawdę o Kościele. Tak jak Kościół nie istnieje dla samego siebie, jak Akcja Katolicka nie istnieje dla samej siebie, tak samo parafia nie istnieje dla samej siebie! Tak jak Kościół został powołany do istnienia, aby stać się sakramentem jednania człowieka z Bogiem i ludzi między sobą, tak samo parafia istnieje po to, aby przekształcać lokalną społeczność, nadając jej cechy Królestwa Bożego.

Jan Paweł II przypomina, że współczesna parafia powinna nawiązać dialog z terytorium i wszystkimi ludźmi, którzy ten teren zamieszkują. Preferencyjnie powinni być traktowani ludzie potrzebujący, odczuwający jakikolwiek niedostatek materialny czy duchowy, oczekujący wsparcia w ich poszukiwaniu Boga. Gdyby­śmy nie zastosowali się do tych wskazań prędzej czy później przekształcimy się w grupę interesu. A to grozi zatratą tożsamości i ducha apostolstwa.

Warto może w tym kontekście przypomnieć określenie Pawła VI, który mówił, że ojczyzną Akcji Katolickiej jest parafia. Nie można być członkiem naszego apostolskiego stowarzyszenia nie uczestnicząc w życiu parafii, nie będąc członkiem Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej, nie uczestnicząc aktywnie w życiu i misji parafii.

Bracia i Siostry, uczestnicy Pierwszej Pielgrzymki Akcji Katolickiej do Rzymu! Stawajmy się apostołami tych prawd, dotyczących parafii i roli w niej naszego apostolskiego stowarzyszenia we wszystkich naszych środowiskach życia i działalności.

Promować duchowość komunii w stylu soborowym

Jak podkreśliliśmy w pierwszym komentarzu Jan Paweł II wyraźnie uwydatnił w swoim przemówieniu do uczestników sympozjum nt. „Uczynić nową Akcję Katolicką w parafii” wielką rolę naszego stowarzyszenia w odnowieniu oblicza współczesnej parafii. Papież sprecyzował także, w jakich dziedzinach, w jakich tematach Akcja Katolicka powinna się wyspecjalizować, co powinno stawać się jakby pierwszym jej zadaniem. Wymienił dwa tematy: II Sobór Watykański oraz duchowość komunii.

Po stwierdzeniu historycznej roli Włoskiej Akcji Katolickiej w prorockiej antycypacji ducha soborowego „aggiornamento” oraz w aktualiza­cji tego ducha w czasie posoborowym, Ojciec Święty stwierdził, że po czterdziestu latach II Sobór Watykański nie przestaje być „pewną busolą” w ukierunkowywaniu nawigacji łodzi Kościoła. Dokumenty zaś soborowe przyrów­nał do „drzwi świętych” przez które powinna przejść każda wspólnota parafialna, jeśli chce wkroczyć w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa nie tylko formalnie, chronologicznie, ale przede wszystkim duchowo.

Moim zdaniem są to bardzo ważkie stówa. Każdy katolik odczuwający prawdę tych stów, szczególnie członek Akcji Katolickiej powinien w swoim zaangażowaniu w życie parafii stawać się ich realizatorem i świadkiem. Czasy w których żyjemy odznaczają się pogonią za sensacją oraz chęcią ustawicznej zmiany, ciągłego podejmowania nowych inicjatyw. Stąd być może pojawiają się tu i ówdzie pomysły zwołania nowego Soboru Powszechnego, gdyż – rzekomo – II Sobór Watykański już się zdezaktualizował. Głosy takie można było usłyszeć podczas Synodu Europejskiego, pojawia­ją się także w naszym kraju, także w prasie katolickiej. Po ostatnim wystąpieniu Jana Pawła II do Asystentów Włoskiej Akcji Katolickiej wiemy, jaka jest wykładnia Kościoła. Vaticanum II nie zdezaktualizowało się, nie potrzeba nam nowego Soboru, potrzeba natomiast zapoznawania się z dokumentami soborowymi, potrzeba wnikania w ich literę i ducha, potrzeba nade wszystko wprowadzania tego ducha i litery w duszpasterską rzeczywistość naszych parafii. Powinni to czynić zarówno duchowni jak i świeccy.

Przypominam moim Siostrom i Braciom, członkom Akcji Katolickiej w Polsce, że ukazało się poprawione wydanie dokumentów soborowych. Nie zawaham się powiedzieć, że obok Pisma Świętego, Katechizmu Kościoła Katolic­kiego powinna to być podstawowa pozycja i lektura w naszych biblioteczkach. Można i trzeba dorzucić do tych tytułów adhortację apostolską „Christitideles laici”, której 15 rocznicę wydania obchodzimy w tym roku, a którą nazwać można „wielką kartą duchowości ludzi świeckich”. Bardzo pragnąłbym, aby członek Akcji Katolickiej zapoznawał się na początku z tymi dokumentami, na drugim zaś czy trzecim miejscu, by wyciągał rękę po komentarze czy artykuły. Jeżeli pójdziemy tą drogą, zaczniemy prawdziwie „czuć wraz z Kościołem”, co jest przecież najgłębszą naszą tożsamością. „Sentire cum Ecclesia” – jakaż głębia i nadzieja tchnie z tych słów!

Drugim tematem, który zadał nam papież jest duchowość komunii. Wielokrotnie podczas rozważań pielgrzymkowych stwierdzaliśmy, że Jan Paweł II zachęca nas do odnawiania obli­cza współczesnej parafii. Każdy z nas powinien podjąć to zadanie przede wszystkim w tej parafii, której jest członkiem. Ale jak to powinniśmy czynić? Posłuchajmy papieża: „Duchowość komunii, przeżywanej z biskupem i z kościołem lokalnym: oto jaki wkład może dać Akcja Katolicka wspólnocie chrześcijańskiej”.

Zauważyłem, że Jan Paweł II, szczególnie w ostatnich dokumentach, na ten komunijny wymiar życia Kościoła bardzo zwraca uwagę. Przypominamy sobie jego słowa zawarte w li­ście apostolskim „Novo Millennio ineunte” -rozważaliśmy je w ramach nowenny miesięcy przed Pierwszym Kongresem, jaki miał miejsce w Poznaniu. Mówiąc o komunii, papież przypomina jakby jądro prawdy na temat Kościoła, mającej swe źródło w Piśmie Świętym oraz w tradycji Kościoła. Ale podkreślając ten aspekt życia kościelnego papież odpowiada także na współczesne tendencje, które przenikają do Kościoła. Można wśród nich wymienić zbytni indywidualizm, może jakiś swoisty korporacjonizm, podziały na lepszych i gorszych, pierwszoplanowych i drugoplanowych, aktywnych i pasywnych, itd., itd. Akcja Katolicka ma być zbiorowym, zorganizowanym apostołem komunii wewnątrzkościelnej. Komunii z biskupem, komunii z kościołem lokalnym.

W przemówieniu Ojca Świętego znala­złem dwa bardzo istotne określenia. Papież mówi, że promocja duchowości komunii ma mieć pierwszeństwo przed konkretnymi pro­gramami duszpasterskimi oraz powinna stać się zasadą edukacyjną we wszystkich środowiskach, gdzie kształtuje się człowiek i chrześcijanin. Chodzi mi nade wszystko o zwroty:

„pierwszeństwo” i „zasada edukacyjna”. Promocja duchowości i stylu komunii ma mieć pierwszeństwo i ma stać się zasadą edukacji. Dotyczy to zarówno świeckich jak i duchownych. Chodzi więc o atmosferę i styl wytworzo­ny w naszych rodzinach, w szkole, w zgromadzeniach zakonnych, w seminariach duchownych, wreszcie w parafiach, a może przede wszystkim w parafiach. Powinniśmy więcej wysiłku włożyć w tworzenie klimatu i stylu bycia parafią-komunią, diecezją-komunią, kościołem-komunią. Już nie wystarczą ciągle no­we akcje, nowe inicjatywy duszpasterskie. Jeśli bowiem będą one prowadzone w klimacie „Kościoła – nie komunii” do niczego dobrego nie doprowadzą, nie wydadzą dobrych owo­ców, ani w sercach wiernych, ani we wspólnocie wiary. Bądźmy więc apostołami ducha komunii w stylu soborowym!

Akcja Katolicka – odnawiający się odnowiciel

Nie każde środowisko aktywne na zewnątrz w Kościele, może przyczynić się do odnowienia oblicza współczesnej parafii, do przystosowania jej do wyzwań dzisiejszego człowieka i świata. Tylko człowiek odnowiony i pogłębiony, tylko środowisko ludzi żyjących ideałami, głębią życia duchowego może dokonać tego dzieła. Stosując tę prawdę do naszego środowiska można powiedzieć, że nie każda Akcja Katolicka jest w stanie odnowić parafię. Tylko odnowiona i ciągle odnawiająca się Akcja Katolicka jest w stanie tego dokonać.

Papież zachęcił Włoską Akcję Katolicką, aby kroczyła drogą odnowy „inteligentnie opracowaną i odważnie podjętą” podczas ostatniego krajowego zgromadzenia. Ojciec Święty zwrócił uwagę na ideały, jakie powinny przy­świecać Akcji Katolickiej, jeśli rzeczywiście chce stać się środowiskiem odnowy parafii, a takie jest jej istotne zadanie. Wśród tych ideałów można wymienić: odwagę przyszłości, fantazję świętości, otwarcie się na powiew Ducha Świętego, promocję szeroko zakrojonego dzieła edukacyjnego, wprowadzanie świeżości Ewangelii do codziennego życia – często rozdrażnionego i niezadowalającego, zapewnienie stowarzyszeniu dojrzałych, dobrze uformowanych formatorów, pielęgnowanie zapału apostolskiego, dzięki któremu Ewangelia Chrystusowa może dotrzeć do każdego środowiska życia i działania współczesnego człowieka.

Jedno jest pewne, dojrzałej i autentycznej Akcji Katolickiej nie stworzy sam dekret biskupa, czy decyzja zarządzających stowarzyszeniem gremiów. Ta organizacja apostolska katolików świeckich – jeśli chce posiąść swój charyzmat i go trwale realizować, powinna podejmować pracę formacyjną, powinna przede wszystkim zainwestować w duchowość, w modlitwę, w formację, w kształtowanie moralnych postaw. Jeśli każdy członek Akcji Katolickiej i cała organizacja będą szły taką drogą, nasze stowarzyszenie „będzie na nowo mogło ukazać swój właściwy charyzmat – organizacji wybranej i promowanej przez biskupów, za pośrednictwem bezpośredniej i organicznej współpracy podejmowanej z ich posługą – dla ewangelizacji świata, przez formację i uświęcanie własnych członków”. To są określenia użyte przez Ojca Świętego.

Nieraz stawiamy pytanie na temat szczególnego charakteru Akcji Katolickiej. Czy jest ona organizacją kościelną jak inne, czy też wyróżnia się od innych organizacji czymś szczególnym. Odpowiedź jest z jednej strony prosta, a z drugiej bardzo dla organizacji naszej zobowiązująca. Akcja Katolicka jest stowarzyszeniem szczególnym, można by ją nazwać „apostolską organizacją biskupa”, która przejmuje pastoralny program biskupa za swój i oddaje wszystkie swoje zdolności i siły w celu jego realizacji – zarówno na poziomie parafialnym jak i diecezjalnym czy krajowym. Jednak by tak było, każdy z członków stowarzyszenia powinien rozeznać w sobie taki właśnie charyzmat, zacząć z nim współpracować oraz – poprzez głębokie życie duchowe, formację i apostolstwo -podjąć pracę nad jego rozwojem.

Duchowość jest fundamentem i źródłem odnowienia Akcji Katolickiej a przez nią odnowienia parafii. Powinna mieć ona pierwszeństwo nad wszelką odnową strukturalną i organizacyjną. Na początku trzeba umieć i chcieć z „pokorną śmiałością” utkwić wzrok na Chrystusie, aby oddać się kontemplacji Jego oblicza, które daje mądrość rozróżnienia i prowadzi do wewnętrznego nawrócenia. Wszystko co dobre i szlachetne, w życiu jednostek, stowarzyszeń, parafii i diecezji wypływa z tego właśnie źródła. Oby Pierwsza Pielgrzymka Akcji Katolickiej do Rzymu stała się takim właśnie doświadczeniem duchowym, z którego wypły­ną ożywcze moce odnawiające stowarzyszenie, parafie do których należymy, diecezje i cały Kościół katolicki na polskiej ziemi.

Ksiądz Asystent – duchowy ojciec i brat

Niezastąpioną rolę w formacji duchowej, religijnej i moralnej odgrywa w Akcji Katolickiej ksiądz Asystent. Od początku wznowienia tej organizacji apostolskiej w Polsce uświadamiamy sobie, że Akcja Katolicka jest szczególnym stowarzyszeniem. Chociaż należą do niego tylko katolicy świeccy, bez aktywnej w niej roli duchownego, nazywanego Asystentem kościelnym nie zaistnieje i nie nabierze prężności apostolskiej. Nie do pomyślenia jest jej działanie bez kapłana i biskupa. Wynika to bezpośrednio z charyzmatu stowarzyszenia, którego pierwszą bodaj charakterystyką jest najbliższa, bezpośrednia współpraca z hierarchią. Jak pokazuje praktyka życia niesie to ze sobą wiele szans, ale stwarza także wiele trudności. Muszę przyznać, że bodaj częściej słyszę o trudnościach. Oby proporcje te uległy zmianie!

Ojciec Święty zachęcał kapłanów, aby w posługę Akcji Katolickiej wprzęgli najlepsze swoje cechy: mądrość, umiejętność duchowego rozróżniania, świętość życia, kompetencje teologiczne i duszpasterskie, zdolność nawiązywania autentycznych, rodzinnych relacji. Asystent kościelny Akcji Katolickiej ma być ojcem i bratem zarazem. Ma pomagać we wzbudzaniu pragnienia życia ewangelicznego wśród członków organizacji. Ma podtrzymywać świeckich w ich życiowych trudnościach, poczynając od dzieci a kończąc na ludziach starszych i schorowanych. Warto zacytować krótki fragment wypowiedzi Jana Pawła II, dotyczący kształtowania postaw katolików świeckich przez księdza Asystenta: „Niech wam leży na sercu formowanie osobowości chrześcijańskich silnych i wolnych, mądrych i pokornych, zdolnych do promocji kultury życia, sprawiedliwości i wspólnego dobra”.

W słowach tych widzę receptę na największe bodaj bolączki współczesnego człowieka, Kościoła i świata. Nade wszystko widać w tych słowach, że bezpośrednia współpraca świeckiego z hierarchią nie musi, nie może i nie powinna przerodzić się w bezduszne podporządkowanie. Muszą o tym pamiętać zarówno duchowni jak i świeccy. Chodzi o uformowanie w laboratorium Akcji Katolickiej osobowości mocnych, ale też wolnych, osobowości mądrych ale też pokornych. Chodzi też o przeciwstawienie się współczesnej kulturze śmierci, niesprawiedliwości i egoizmów, zarówno jednostkowych jak i grupowych. Dlatego Akcja Katolicka ma coraz bar­dziej stawać się kuźnią takich postaw jak obrona i promocja życia, jak zaangażowanie na rzecz sprawiedliwości i wspólnego dobra. Kowalem w tej duchowej kuźni jest kapłan – Asystent kościelny stowarzyszenia.

Pragnę jeszcze zwrócić uwagę na trzy kwestie podjęte przez papieża we fragmencie przemówienia dotyczącym roli kapłana, Asystenta kościelnego. Na początku Jan Paweł II wczuwa się w sytuację i dodaje odwagi tym kapłanom, którzy asystowanie duchowe Akcji Katolickiej mają niejako „dołożone” do rozlicznych już zajęć i posług w kościele. Papież apeluje do nich, by nie tracili ducha. My życzylibyśmy sobie, aby Asystent kościelny miał realną możliwość czasową i merytoryczną asystowania naszej organizacji apostolskiej świeckich. Ale nie zawsze tak jest. Nawet gdyby tak nie było, papież dodaje otuchy, nie pozwala ulec zgorzknieniu, pesymizmowi i poczuciu bezsilności. Zda się mówić do kapłanów Asystentów:

„w górę serca!, dacie radę”.

Ojciec Święty zapewnił też, że bycie Asystentem Akcji Katolickiej „stanowi źródło owocności pracy apostolskiej i świętości życia kapłana”. Inaczej mówiąc, podejmowany przez kapłana Asystenta trud nie idzie na marne, on się opłaca. Zaangażowanie w prace Akcji Katolickiej jest dobrą inwestycją, gdyż pomaga świętości życia oraz ożywia apostolstwo. Papież zaapelował wreszcie do wszystkich kapłanów, by nie obawiali się przyjąć w parafii stowarzyszeniowego doświadczenia Akcji Katolickiej. Nie jest to tylko gołosłowny apel. Jest on poparty przekonującą argumentacją: „w Akcji Katolickiej kapłani mogą znaleźć nie tylko umotywowaną pomoc, ale także bliskość i przyjaźń duchową, jak też bogactwo, które pochodzi z dzielenia się darami duchowymi przez poszczególnych członków wspólnoty”. Kiedy czytam te stówa przypominają mi się pierwsze bodaj sformułowania Pontyfikatu Jana Pawła II o tym, że nie powinniśmy obawiać się przyjąć Chrystusa do serc, umysłów a nawet do systemów gospodarczych i politycznych. Teraz swoje „nie lękajcie się” wypowiada papież w stosunku do Akcji Katolickiej. Jest to bardzo wymowne!

Pozostaje mi tylko wyrazić niezbitą nadzieję, że słowa te przekonają jak największą liczbę naszych duszpasterzy, że w Akcji Katolickiej nie mają żadnego zagrożenia, ale jedynie szansę. Dla siebie, dla parafii, dla Kościoła a w konsekwencji szansę na zbudowanie bardziej ludzkiego świata.

Biskup Piotr Jarecki
Krajowy Asystent Kościelny Akcji Katolickiej