Kiedy składamy sobie życzenia…

29 grudnia 2018|12:27

Kiedy składamy sobie życzenia, łamiąc się chlebem, dzielimy się sercem, miłością. Tak o tym pięknym bożonarodzeniowym zwyczaju sięgającym XVIII wieku mówi s. Józefa, bernardynka z Łodzi, trudniąca się wypiekiem opłatków. Każdy z nas, dzieląc się chlebem dotyka głębi własnego serca, ale także tego, z kim się spotyka. W tym momencie przywołujemy w pamięci naszych bliskich nieobecnych. Atmosfera tej chwili wypływa z betlejemskiego żłóbka. To tam narodziła się Miłość i tą Miłością przeniknięci głosimy światu: „Chrystus nam się narodził!”.

W piątek 28 grudnia 2018 r. po wieczornej Eucharystii miało miejsce spotkanie opłatkowe POAK przy parafii pw. św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Opalenicy. Po odmówieniu < Modlitwy członka Akcji Katolickiej > wysłuchaliśmy fragmentu Łukaszowej Ewangelii o narodzeniu Jezusa. I jak podczas wieczerzy wigilijnej, tak i teraz, nastąpił moment dzielenia się opłatkiem. Siadając do odświętnego stołu, trzymaliśmy w rękach teksty kolęd i pastorałek. Tak „przygotowani” kolędy przeplataliśmy opowieściami o rodzinnych świętach, recytacją wierszy i wierszyków kiedyś deklamowanych przy żłóbku, rozmawialiśmy o tym, co przed naszą wspólnotą w nadchodzącym roku. Po odmówieniu dziesiątki różańca w intencji naszych kapłanów, asystentów POAK, a także o rozwój Stowarzyszenia udaliśmy się do domów. A w uszach brzmiały słowa kolędy: I my z pastuszkami dziś się radujmy. Chwałę z aniołami wraz wyśpiewujmy. Bo ten Jezus, z nieba dany, Weźmie nas między niebiany, Tylko Go z całego serca miłujmy!

 Jolanta Horowska

zdjęcia i tekst